środa, 30 stycznia 2013

Welcome to the world of Maszaa....

Witajcie w moim świecie.
Jesteście już troszkę w nim i powiem Wam, że mi z tym bardzo dobrze. Prowadzenie bloga zawsze było moim małym marzeniem, ale jakoś nie miałam odwagi się do tego zabrać. Zawsze lubiłam pisać. Nigdy nie miałam takiego prawdziwego pamiętnika, który by słuchał uważnie tego, co mam do powiedzenia. No może poza tym takim szkolnym, na zasadzie "złotych myśli". Ale sami wiecie, że to nie to samo.
Tak też moim postanowieniem noworocznym było założyć bloga. Udało się!

A więc co dalej?


Dalej to mam nadzieję, że będzie coraz lepiej :-)

Dziś wyjeżdżam na mały holiday. Uciekam na cudowne 4 dni. Bardzo na to czekałam...

A tymczasem, kiedy wszyscy pewnie pracujecie, a ja leże w łóżeczku, postanowiłam umilić Wam czas i opowiedzieć troszkę o sobie :-)

Otóż:
Jestem niepoprawną romantyczką... Zawsze wydaje mi się, że wszystko ma jakiś sens i przesłanie. Kocham Koty. Od 4 miesięcy jestem szczęśliwą mężatką i bardzo chwalę sobie ten stan. Mam malutkiego "hopla" na punkcie zdrowego odżywiania. Marzę o podróży do Nowego Jorku i na Islandię :-)

Już niedługo zaproszę Was do pewnego świata, w którym ja już dawno zatraciłam się na dobre...

Udanego dnia kochani!
Ja zmykam się pakować....

Masza






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz