Jestem chyba na fali wiosennych zakupów. Tym razem jednak, postanowiłam, iż będą one bardzo przemyślane. Chodzę intensywnie po sklepach, zastanawiam się i planuję co będę nosić w tym sezonie.
Jak na razie zakupiłam dwie pary butków!
Sami zobaczcie
Dziś u mnie bardzo kiepska pogoda. Nie poddaje się jednak i wracam po przerwie do mojego steppera. Zainspirowana zmianami wokół, zabieram się za 6 Weidera. Powiem Wam, że nawet jestem pełna wiary w to, że mi się uda :-)
Dziś na kolację po raz kolejny sałatka z poprzedniego wpisu. Mój Mąż oszalał na jej punkcie.... Ja z resztą też :-)
Do miłego!